Menu główne:
Kilka lat temu Zosia powiedziała, że byli kuligiem w tartaku i jest tam „najdłuższa deska świata” wpisana do księgi rekordów Guinnessa.
Dzisiaj obok firmy DANMAR jest bardzo prężnie rozwijające się Centrum Edukacji i Promocji Regionu, gdzie historia łączy się z fantazją – Dom Sybiraka z Domem do Góry Nogami. Deska jest nadal, ale ginie w gąszczu innych atrakcji.
Warto odwiedzać to miejsce i zwiedzać je z przewodnikiem (przewodnik jest w cenie biletu, ale czasem trzeba na niego poczekać) i najlepiej jechać po sezonie, zwłaszcza unikając długich weekendów.
Z przewodnikiem można poznać historię Domu Sybiraka, przeżyć nalot-bombardowanie w schronie Gryfa Pomorskiego, poznać historie poszczególnych elementów wystroju kościółka itp.
Zupełnie nowym przeżyciem jest spacer po „Domu do Góry Nogami” – błędnik szaleje, ale u każdego może być inaczej.
Dodatkową atrakcją dla wycieczek jest pokaz kucia żelaza, czy własnoręczny (prawie) wypiek chleba. Z własnoręcznym nie jest tak do końca, bo ciasto jest przygotowane w foremkach, własnoręcznie się ozdabia swój bochenek i patrzy jak jest wkładany do pieca, a po zwiedzeniu ośrodka odbiera się swój gorący chlebek. Chlebek jest pyszny – jadłam, dziecko nam przywiozło. Chleb z piekarni w Szymbarku też jest sławny.
Daria
Więcej zdjęć w Galerii